Szansa na mistrzostwa w Bydgoszczy
Bydgoszcz nieoczekiwanie jest kandydatem do organizacji mistrzostw świata juniorów w przyszłym roku. Decyzja zapadnie już 7 stycznia.
Nieoczekiwanie, gdyż dużo wcześniej zaplanowano, że impreza odbędzie się w rosyjskim Kazaniu. Jednak afera dopingowa i korupcyjna, która wybuchła ostatnio w Rosji, dymisja wielu członków tamtejszej federacji, jak również aresztowania ludzi z IAAF (w tym gronie byli m.in. prezydent Lamine Diack oraz jego syn) spowodowały zawieszenie Wszechrosyjskiej Federacji Lekkoatletycznej przez obecne szefostwo Międzynarodowe Stowarzyszenie Federacji Lekkoatletycznych (IAAF). W tej sytuacji przyszłoroczne zawody nie mogą się odbyć w żadnym mieście w Rosji.
IAAF szuka więc gospodarza tych zawodów, a Bydgoszcz zgłosiła gotowość. Rywalizować będzie w dwoma miastami: australijskim Perth i jednym z miast w Indiach (jeszcze nie zostało ustalone).
Wczoraj IAAF telefoniczne przekazało zainteresowanym miastom wszelkie niezbędne informacje i zadało wiele pytań. Do 22 grudnia czeka na komplet dokumentów związanych z aplikacją (m.in. lotniska, hotele, arena zmagań itp.), od 23 grudnia do 6 stycznia rozpocznie się ocena tych wniosków, a 7 stycznia głosowanie nad ostatecznym wyborem. Mistrzostwa do lat 20 mają się odbyć 19-24 lipca 2016 r.
- Bardzo dziękujemy wszystkim federacjom, które zgłosiły gotowość organizowania drużynowych mistrzostw świata w chodzie (Ekwador, Ukraina, Włochy, Meksyk - red.) i mistrzostw świata juniorów - powiedział Sebastian Coe, prezydent IAAF. - Dziękujemy za wsparcie, bo zdajemy sobie sprawę, że zostało mało czasu. Chcemy zabezpieczyć wszystkim sportowcom start w tych imprezach i dlatego to jest tak istotne. Zgłoszenia kandydatur od siedmiu państw z pięciu kontynentów wskazują najlepiej, że te imprezy są bardzo ważne.
Jakie szanse ma Bydgoszcz? Za polską kandydaturą przemawia bardzo duże doświadczenie w organizacji wielkich imprez lekkoatletycznych, zgrana i oddana grupa wolontariuszy oraz coraz lepsze możliwości zakwaterowania uczestników. Dodatkowo możliwości lotniczej podróży ze wszystkich zakątków świata, dzięki połączeniu bydgoskiego lotniska z wielkim portem lotniczym we Frankfurcie nad Menem. A stadion Zawiszy już teraz jest przygotowany na przeprowadzenie na obiekcie takich zawodów.
Przypomnijmy, że w 2017 r. Bydgoszcz będzie organizatorem młodzieżowych mistrzostw Europy (do lat 23). Ale to może być zarazem minus bydgoskiej kandydatury, bo imprezę może dostać miasto, które w ostatnim okresie nic nie organizowało i w najbliższym czasie nic nie zorganizuje.
Bydgoszcz organizowała już mistrzostwa świata juniorów w 2008 r. To był pamiętny występ dla tyczkarza Pawła Wojciechowskiego (Zawisza), który zdobył pierwszy swój medal na światowej imprezie. Był drugi za Niemcem Raphelem Holzdeppe. A potem był dwukrotnym medalistą mistrzostw świata seniorów (złoto i brąz) oraz raz wicemistrzem Europy.
Poza nim Polska wywalczyła jeszcze dwa medale: złoto oszczepnika Roberta Szpaka i srebro skoczka wzwyż Sylwestra Bednarka. Szpak po tych zawodach został zawodnikiem Zawiszy, ale od dawna boryka się z kontuzjami i w tym sezonie zakończył karierę.