Szczątki kobiety znalezione w piwnicy po 18 latach [wideo, zdjęcia]
Mówili, że spakowała torbę i uciekła od męża. Mroczna prawda ujrzała światło dzienne dopiero po ponad 18 latach od zbrodni.
– Pamiętam tę sprawę – przypomina sobie Tomasz Klukowski, człuchowski prokurator rejonowy. – Zaginęła młoda kobieta. Podobno wyszła z domu z torbą. Jednak umorzyliśmy postępowanie z braku dowodów. Nie było ciała ani żadnych podejrzeń, że tę kobietę coś złego spotkało. Poza informacjami, że nie chciała być z mężem.
Angelika Katarzyna J. jeszcze wczoraj widniała na stronie Fundacji Itaka jako osoba poszukiwana. – 14 kwietnia Prokuratura Okręgowa Słupsku wszczęła śledztwo w sprawie zabójstwa Angeliki J., które miało miejsce w Debrznie w dniu 2 października 1998 roku – informuje Jacek Korycki, rzecznik Prokuratury Okręgowej.
– Podstawą do wszczęcia śledztwa były ustalenia funkcjonariuszy KWP w Gdańsku przedłożone prokuratorowi 7 kwietnia oraz inne czynności zlecone przez Prokuraturę Okręgową w Słupsku, zmierzające do wyjaśnienia tej sprawy.
24 kwietnia zebrany materiał dowodowy doprowadził śledczych do piwnicy domu, w którym przed laty mieszkała ofiara.
– Ujawniono tam zakopane zwłoki ludzkie, które przewieziono do Zakładu Medycyny Sądowej w Gdańsku w celu przeprowadzenia sekcji zwłok i stosownych badań biologicznych. W tym samym dniu w godzinach popołudniowych dolnośląska policja zatrzymała byłego męża Angeliki J., 42-letniego mieszkańca Debrzna Daniela M.
Czynności procesowe z zatrzymanym w tej sprawie mężczyzną zostaną przeprowadzone dzisiaj.
– Nad sprawą pracowali gdańscy kryminalni z sekcji poszukiwań i identyfikacji osób oraz funkcjonariusze z policyjnego Archiwum X. Po szczegółowym zweryfikowaniu wszystkich nowych okoliczności oraz wykluczeniu pozostałych wersji zdarzenia, w tym m.in. wątku, że zaginiona wyprowadziła się za granicę, policjanci ustalili, że doszło do popełnienia przestępstwa, a ciało zaginionej kobiety zostało zakopane – informuje pomorska policja.
18 lat poszukiwano Angelikę J. z Debrzna. W poniedziałek szczątki kobiety odkopano w piwnicy jej domu
– Policyjni poszukiwacze operacyjnie ustalili, gdzie mogą znajdować się zwłoki zaginionej. Do przeszukania piwnicy budynku został użyty georadar i wytypowane zostało miejsce, gdzie mogą być szczątki ludzkie.
Policja nie ujawnia, co dokładnie sprawiło, że funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku na nowo podjęli sprawę zaginięcia z 1998 roku.
– Śledztwo zostało wszczęte po zweryfikowaniu wszystkich okoliczności. Niewykluczone, że 42-letni mieszkaniec powiatu człuchowskiego usłyszy zarzuty – czytamy w komunikacie biura prasowego.