Prokuratura bada, czy podejrzani w aferze melioracyjnej powinni usłyszeć kolejne zarzuty.
Chodzi o grupę około dziesięciu osób, które jako jedne z pierwszych usłyszały zarzuty i dobrowolnie poddały się karze. Ich sprawy w pierwszej kolejności trafią do sądu w ciągu najbliższych kilku tygodni.
Prokuratura Krajowa w Szczecinie postanowiła jeszcze przeanalizować nowe dowody (te, które zebrano w śledztwie już po postawieniu zarzutów pierwszym podejrzanym), aby sprawdzić czy postawione na początku zarzuty są ostateczne.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień