Właściciel agencji pracy w Bydgoszczy zapłaci grzywnę za nielegalne zatrudnienie 71 obywateli Ukrainy, Białorusi i Rosjanina.
Wyrok zapadł w Sądzie Rejonowym w Bydgoszczy. Szef dużej agencji pracy mającej siedzibę również nad Brdą, musi zapłacić grzywnę w wysokości 5 tys. zł.
Bez ważnych dokumentów
- Cudzoziemcy zatrudnieni przez właściciela firmy nie posiadali podpisanych umów oraz zezwoleń na pracę albo ich oświadczenia o zamiarze powierzenia wykonywania pracy dawno straciły ważność - mówi major Krzysztof Grzech z Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej.
Pod koniec października ubiegłego roku funkcjonariusze zespołu ds. Kontroli Legalności Zatrudnienia z Placówki Straży Granicznej w Bydgoszczy weszli do agencji. Firma pośredniczyła w świadczeniu zatrudnienia dla prawie 160 imigrantów zza wschodnich granic Polski. W trakcie kontroli wykryto szereg nieprawidłowości w dokumentach przyjezdnych pracowników. I to na masową skalę.
Aż 72 osoby nie miały umów i zezwoleń na pracę albo ich oświadczenia o zamiarze powierzenia wykonywania pracy dawno straciły ważność. Dotyczyło to 69 Ukraińców, 2 obywateli Białorusi i jednego Rosjanina.
Pracowali w fabrykach i w sadach
Agencja od stycznia ubiegłego roku do stycznia 2017 kierowała cudzoziemców do pracy w fabrykach, ale też do hurtowni spożywczych, sadownictwa; wysyłała na sezonowe zbiory w rolnictwie. To firmy mające siedziby w Bydgoszczy, ale też między innymi w Słupsku, Gdańsku, Włocławku, a także w Tychach i w Białogardzie.
Bydgoski sąd skazał właściciela agencji pracy - Polaka - za „nielegalne powierzenie pracy: oraz za „niedopełnienie obowiązków wynikających z ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy”.
To nie jedyna, ani tym bardziej pierwsza sprawa dotycząca nielegalnego zatrudniania obcokrajowców w naszym regionie. We wrześniu ubiegłego roku funkcjonariusze bydgoskiej placówki ujawnili 16 obywateli Ukrainy, którzy pracowali nielegalnie w przetwórstwie warzywno-owocowym w Rzeczycy pod Piotrkowem Kujawskim. Przyjezdni pracowali i mieszkali na terenie zakładu. Zostali zobowiązani przez Komendanta Placówki Straży Granicznej do opuszczenia Polski, a 30 listopada ubiegłego roku przedsiębiorca został skazany za nielegalne zatrudnianie. Musiał zapłacić grzywnę 3,5 tys. zł.
92 robotników pracowało nielegalnie
W całym 2016 roku pogranicznicy z Bydgoszczy 77 razy kontrolowali firmy, które zatrudniały cudzoziemców. Większość najemnych pracowników (aż 85 proc.) to Ukraińcy (423 osoby).
- Tylko w pierwszym kwartale tego roku funkcjonariusze skontrolowali 295 obywateli Ukrainy pracujących zatrudnionych w przedsiębiorstwach na terenie Kujawsko-Pomorskiego - wylicza z kolei chor. szt. SG Dagmara Bielec-Janas, rzecznik prasowy Komendanta Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej. - To 87 procent z ogólnej liczby skontrolowanych cudzoziemców - dodaje rzeczniczka.
Przeprowadzone kontrole wykazały, że 92 osoby wykonywały pracę nielegalnie.