Szkoła w Racicach. Dziewięć lat po likwidacji [infografika]
Gdy zapadła decyzja o likwidacji szkoły, liczyła ona zaledwie 47 uczniów. Dziś uczy się tu aż 142 dzieci. Szkoła jest też dużo piękniejsza niż w 2007 roku.
Racice, niewielka miejscowość w gminie Kruszwica. Niemal dokładnie 9 lat temu radni podjęli decyzję o likwidacji tutejszej szkoły. Rodzice założyli więc Stowarzyszenie Kulturalno-Oświatowe „Nasz Dom” i utworzyli szkołę niepubliczną.
- Mieszkańcy zaangażowali wiele własnych środków, żeby tę szkołę utrzymać. Dzięki tej współpracy szkoła się rozrasta i pięknieje. Uczniów ciągle nam przybywa - wyznaje Paweł Śmiłowski, dyrektor szkoły.
We wrześniu 2007 roku szkoła liczyła 54 uczniów, w 2008 - 63, w 2009 - 78. Dziś do szkoły uczęszcza aż 142 dzieci, w tym około 30 przedszkolaków.
Szkoła ma swój autobus. Korzysta również ze wsparcia Nadgoplańskiej Komunikacji Autobusowej. - Staramy się wychodzić naprzeciw oczekiwaniom niektórych rodziców. Dzieci podwozimy niemalże pod dom - przekonuje dyrektor. Aż 27 uczniów dowozi się z sąsiedniej gminy Jeziora Wielkie.
- Jak rozpoczynałem tutaj pracę w 2013 roku, szkoła liczyła 118 uczniów. Brakowało pomieszczeń, by się rozwijać. Budynek szkoły zamieszkiwali lokatorzy. Udało nam się, w porozumieniu z gminą, znaleźć dla nich lokal. Dzięki temu pozyskaliśmy 170 dodatkowych metrów - opowiada dyrektor. Na parterze powstały pomieszczenia dla 3-4 latków, a na piętrze - dla oddziału zerowego.
Szkoła zyskała przepiękną elewację. Uczniów witają olbrzymie bajkowe postaci. Jest też duży plac zabaw. Wnętrza również prezentują się okazale. Uczniowie osiągają dobre wyniki w nauce. Szkoła świetnie przeszła ewaluację. Dzieci mogą korzystać z szerokiej palety zajęć pozalekcyjnych: język niemiecki, gra na instrumentach dętych, kółko teatralne czy piłka nożna. Przy szkole powstał klub piłkarski. Młodzi zawodnicy rywalizują między innymi z rówieśnikami z Inowrocławia, Pakości czy Mogilna.
-
Szkoła stale się rozwija. Dzięki temu tak dziś wygląda. Podstawą jest dobra współpraca na linii uczeń-nauczyciel-rodzic.
- Zawsze możemy liczyć też na pomoc gminy i naszych lokalnych biznesmenów - przekonuje. W najbliższych latach gmina ma tu postawić salę gimnastyczną typu balonowego. Szkoła przygotowuje się również do budowy małego boiska piłkarskiego.