A ch, jak ja lubię szparagi! Wyczekuję ich każdego roku wiosną, niecierpliwa jak młodzież wyglądająca wakacji. A potem, gdy już je mam, gdy zielony pęczek świeżych cienkich, zielonych szparagów trzymam w ręce, nie mogę się zdecydować, z czym najpierw je podać.
Gdybym miała wymieniać, do czego szparagi pasują, brakłoby mi miejsca w felietonie. Wymienię więc tylko niezawodne klasyki. Po pierwsze - jajka. Ze szparagami tworzą małżeństwo nierozerwalne i wyjątkowo zgodne. Szparagi można zanurzać w płynnym żółtku jajka na miękko i podawać z bułką z masłem. Ot tak, po prostu! Można też zaserwować je z jajkiem sadzonym lub jajkiem w koszulce, albo, jak robiła to Julia Child, utrzeć nad niewielkim ogniem żółtka jaj z dużą ilością masła i powstałym w ten sposób sosem holenderskim polać szparagi ułożone na tostach. Tak właśnie wyobrażam sobie mistrzowskie śniadanie. Gwarantuję, że tego połączenia nie da się zepsuć.
Po drugie - ryby. Z łososiem szparagi tworzą doskonałą parę obiadową. Klasyczną i sycącą. Grillowane zielone lub białe szparagi są doskonałym dodatkiem do wszelkich ryb, np. dorsza, ale także mięs czy drobiu.
Po trzecie - kuchnia włoska. Ta ma miejsce dla szparagów we wszystkich swoich najpopularniejszych formatach. Na pizzy, w spaghetti albo jako główny motyw kremowego risotto. Szparagi doskonale smakują posypane parmezanem albo podane na zimno, w lekkiej sałatce z pomidorami i mozzarellą.
I na koniec coś z kuchni polskiej. Tu szparagi odnajdą się w zupie jarzynowej lub potrawce z kurczaka. Albo zawinięte w szynkę lub boczek i zapieczone. Za duży wybór? Na początek szparagowego sezonu proponuje moją niezawodną wersję - czyli szparagi alla carbonara. Jest tu wszystko, co szparagi lubią najbardziej: jajko, ser i boczek.
Szparagi alla carbonara
Składniki dla dwóch osób:
- pęczek zielonych szparagów,
- 3 żółtka jajek,
- 1 łyżka oliwy z oliwek,
- 3 łyżki startego parmezanu,
- 100 g boczku wędzonego,
- sól,
- cukier,
- pieprz.
Przygotowanie: Szparagi umyć i pozbawić zdrewniałych końcówek. Następnie wrzucić do wrzątku z dodatkiem szczypty cukru i soli i ugotować al dente. Na patelni podsmażyć pokrojony w kostkę boczek. Odlać nadmiar wytopionego tłuszczu. W dużej misce wymieszać żółtka jaj, oliwę, starty ser i dużą szczyptę świeżo mielonego pieprzu. Do powstałej masy wrzucić odsączone, ale wciąż gorące szparagi i wymieszać tak, by żółtko i ser pod wpływem ciepła szparagów stworzyły kremowy sos. Dodać boczek. Szparagi podawać z bagietką i białym winem.