Szpital w Wodzisławiu Śl. wstrzymał przyjęcia. 47 osób zakażonych koronawirusem
Do 47 wzrosła liczba zakażeń koronawirusem w szpitalu w Wodzisławiu Śl. To pacjenci i personel lecznicy. Szpital wstrzymał przyjęcia.
W szpitalu w Wodzisławiu Śl. potwierdzono 47 przypadków zakażeń koronawirusa. W sobotę i nie dzielę na szczęscie przyhamował wzrost, który był obserwowany od wtorku (31.03). Najpierw zakażenie stwierdzono u jednego z pacjentów oddziału chirurgii ogólnej. W czwartek (2.04) dotarła część wyników wykonanych już wcześniej testów personelowi i pacjentom. Wówczas okazało się, że zakażonych jest 31 osób. W piątek (3.04) liczba ta wynosiła już 46.
W sobotę (4.04) wzrost znacznie przyhamował. Był tylko jeden przypadek. Do tej pory koronawirusa stwierdzono w sumie u 20 pacjentów i 27 pracowników szpitala w Wodzisławiu Śl. To nie oznacza, że się to nie zmieni (choć nie musi, bo są też wyniki negatywne). W placówce cały czas pobierane są wymazy od osób narażonych na zakażenie. Kiedy stwierdzono pierwszy przypadek koronawirusa w lecznicy przebywało ponad 160 osób (pacjenci i personel). Jednak wyniki testów spływają powoli.
- 4 kwietnia od pacjentów, jak i personelu medycznego pobrano kolejne próbki do badań. Obecnie w Oddziale Chirurgii Ogólnej przebywa jeszcze 6 pacjentów z wynikiem negatywnym. Wszyscy pacjenci z wynikiem pozytywnym zostali przewiezieni do jednoimiennych szpitali zakaźnych - wyjaśniał w sobotę Krzysztof Kowalik, dyrektor szpitala w Wodzisławiu Śl.
W niedzielę do placówki dotarło kolejnych 21 wyników. Wszystkie były negatywne. Pomieszczenia szpitala poddano dezynfekcji. Zaostrzono też rygory sanitarno-epidemiologiczne na pozostałych oddziałach.
Skąd wziął się tam koronawirus? Trwa postępowanie epidemiologiczne. Na początkowym etapie uważano, że wszystko zaczęło się od jednego z pacjentów oddziału chirurgii ogólnej. Jednak niewykluczone, że ktoś inny bezobjawowo „wniósł” go nieświadomie do placówki.
Szpital wstrzymał przyjęcia poza pediatrią w Rydułtowach oraz nocną i świąteczną opieką.