Gdy wybuchła epidemia, szpital wojewódzki otrzymał pomoc od firm i mieszkańców na 6 mln zł. Teraz się odwdzięcza. Za część tych darowizn zbuduje poczekalnię dla pacjentów. Dziś czekają oni… na korytarzu.
- Ta poczekalnia będzie w całości sfinansowana z pieniędzy, jakie szpital otrzymał, gdy powstał jednoimienny szpital zakaźny. Bardzo wiele instytucji, firm i osób prywatnych przekazało na nasze konto darowizny. Z tych darowizn chcemy stworzyć dużo bardziej bezpieczną i przyjazną poczekalnię dla pacjentów, którzy czekają na przyjęcie do szpitala, na poradę w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym czy do ambulatorium – mówił we wtorek 9 czerwca Jerzy Ostrouch, prezes szpitala wojewódzkiego. Wraz z wiceprezesem Robertem Surowcem opowiadał o planach lecznicy na najbliższe miesiące. A tych jest bardzo dużo…
Ponad miesiąc temu rozpoczęła się przebudowa dawnej pralni na potrzeby Szkoły Rodzenia i Centrum Logistyki (prace potrwają do jesieni). W tym roku ma zakończyć się też budowa pododdziału dziennej chemioterapii, a jeszcze w czerwcu rozpocznie się przerabianie pomieszczeń w budynku apteki szpitalnej na Pracownię Żywienia Pozajelitowego. Poczekalnia w szpitalu to jednak to miejsce, przez które przewija się najwięcej pacjentów.
Pacjenci czekają na... korytarzu
- Pandemia uświadomiła nam, w jak urągających warunkach przebywają pacjenci oczekujący na przyjęcie do szpitala. Oni oczekują na korytarzach. Jeśli więc mamy pieniądze, to w pierwszej kolejności na poprawę bezpieczeństwa zdrowia pacjentów – mówił prezes Ostrouch. Gdy wybuchła epidemia, szpital dostał prawie 6 mln zł darowizn. A ludzie wpłacali nie mniej niż 20 zł. – Wszystkim darczyńcom bardzo dziękujemy. To był przejaw troski o szpital – mówił Ostrouch. Pieniądze na konto - 205 tys. zł - wpłacił m.in. piłkarz Robert Lewandowski.
- Pandemia uświadomiła nam, w jak urągających warunkach przebywają pacjenci oczekujący na przyjęcie do szpitala - mówił prezes Jerzy Ostrouch.
Poczekalnia o powierzchni 500 mkw. powstanie poniżej wiaty dla karetek przy SOR-ze, gdzie dziś jest parking. Jeszcze w tym miesiącu na zostać ogłoszony przetarg. Prace mają zakończyć się w listopadzie. Będą kosztowały 1 mln zł.
Jak zapewniają władze szpitala, nie będzie problemem, że poczekalnia będzie w tzw. przyziemiu, a więc na kondygnacji poniżej SOR-u. – To miejsce będzie dobrze rozwiązane. Tam jest duża winda, jest też klatka schodowa – wyjaśnia prezes szpitala.
Jakie jeszcze inwestycje będą w szpitalu?
Pod koniec maja lecznica podpisała umowę na zakup i instalację silnika gazowego z generatorem prądu. Do listopada 2021 za 5 mln zł zostanie też zmodernizowana kotłownia.
- Nie będziemy musieli już kupować prądu w Enei, a „odpadem” będzie ciepło, które wykorzystamy. Szykujemy się też do termodernizacji szpitala – mówi wiceprezes Robert Surowiec.
Cały czas trwa też budowa intensywnej terapii (budynek powstaje pomiędzy główną częścią lecznicy a ośrodkiem radioterapii). – Na przełomie września i października będziemy przygotowywać się już do odbiorów cząstkowych – mówi J. Ostrouch. Całość ma zostać skończona w kwietniu 2021 r.
Kolejną zmianą będzie też utworzenie Centrum Opieki Ambulatoryjnej. Szpital będzie chciał, by wszystkie poradnie specjalistyczne skupione były w jednym miejscu. Na centrum mają zostać wykorzystane pomieszczenia w przyziemiu, w których dziś są magazyny. Jeszcze w tym roku miałaby tu zostać przeniesiona poradnia ortopedyczna.
Czytaj również:
Pieniądze Roberta Lewandowskiego na koncie szpitala w Gorzowie
ZOBACZ WIDEO: Teatr Osterwy w Gorzowie Wlkp. szyje maseczki ochronne dla szpitala