Sztuczna wyspa lęgowa z tajnym miejscem do obserwacji ptaków?
O wyspie lęgowej w Nowej Soli marzy nauczyciel wychowania fizycznego, pasjonat przyrody i fotografii przyrodniczej Przemysław Pulka, który zachęca młodzież i dorosłych do obserwowania ptaków.
- Nawet ludzie, którzy są twardzi potrafią łezkę uronić, kiedy widzą, co się dzieje na takiej wyspie - opowiada Przemysław Pulka, nauczyciel wychowania fizycznego w szkole podstawowej nr 5 w Nowej Soli. W piątek, 19 maja w Muzeum Miejskim otwarta zostanie pierwsza wystawa fotografii przyrodniczej autorstwa nauczyciela i dawnego sportowca.
Pan Przemysław zachęca swoich uczniów do pielęgnowania środowiska w młodym wieku, bo to jego zdaniem, będzie procentować w wieku starszym. - Zabieramy coraz więcej terenów przyrodzie, dlatego warto coś dla niej zrobić - przekonuje nauczyciel i pasjonat fotografii. - W Polsce robione są już takie sztuczne wyspy dla ptaków, przy nich powstają obserwatoria. Są to niesamowite miejsca, robią ogromne wrażenie. Pierwsze kroki czynię w tym kierunku, aby taka wyspa powstała w Nowej Soli. Nie jest to łatwe. Taka wyspa kosztuje dużo. Potrzebne jest też miejsce. Wszystko trzeba zgrać. Ale mam nadzieję, że osiągnę cel - podkreśla nauczyciel.
Przemysław Pulka przyznaje, że dzięki temu, że uprawiał sporty walki, kiedy stawia sobie cel, konsekwentnie do niego dąży i jeśli chce coś robić, chce jednocześnie robić to dobrze. - Od dzieciństwa lubię przyrodę. Jakiś czas temu zacząłem obserwować ptaki u siebie na działce, są tak piękne... Od pięciu lat staram się robić zdjęcia przyrodnicze bardziej profesjonalnie. Skończyłem dwa kursy fotograficzne i studia podyplomowe z ornitologii - mówi o sobie P. Pulka. Zdjęcia można oglądać w Muzeum Miejskim od piątku, od godziny 17.00, o tej porze zacznie się wernisaż.