
Tego lata na jezioro Trzesiecko powróci druga drewniana motorówka Nicolina. Dołączy do już pływającej taksówki Pettersson.
Remontowana po raz wtóry Nicolina przyjechała właśnie do Szczecinka z gdańskiego warsztatu szkutniczego Rolanda Józefowicza. - Jednostka musiała przejść gruntowną naprawę, w wiekowych drewnianych łodziach zawsze coś „wyjdzie” - tłumaczy Szymon Bibik, dyrektor OSiR-u.
W motorówce z lat 30. XX wieku wymienić trzeba było całą podwodną część poszycia, wymienić też silnik. Części zamiennych do takich jednostek nie ma, każdą deszczułkę sprowadzoną ze Szwecji szkutnik musiał wygiąć i dopasować. W sumie renowacja Nicoliny zajęła kilkanaście miesięcy.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień