Pojechałem dużo wcześniej autobusem, by się nie spóźnić. Zapukałem, otworzył mi drzwi. Otwarty, uśmiechnięty, żadnego gwiazdorstwa - wspomina spotkanie z mistrzem Bolesław Lutosławski, fotograf.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.
Serwis jest częścią: