Rafał W. przyszedł na święto miasta nie służbowo, ale żeby zabawić się. Tak zabalował, że jego ofiary wylądowały w szpitalu, a on w sądzie. Dobrowolnie poddał się karze. Policja wyrzuciła Rafała W. jeszcze przed wyrokiem.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.
Serwis jest częścią: