Alerty o huraganach i burzach u zwykłych ludzi budzą niepokój. Oni pakują plecaki, szykują sprzęt i jadą w teren, by chwytać błyskawice i gromy.
Niektóre huragany można porównać do dziecięcej zabawki, do bączka, którego kierunku nie sposób dokładnie przewidzieć po nakręceniu. A każde odchylenie może być katastrofalne - mówi dr Agnieszka Krzyżewska, klimatolog z UMCS.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.