Tomasz Kot: - Z „kotem” przerobiłem wszystkie warianty. W podstawówce i przedszkolu dzieciaki krzyczały na mnie „kici, kici”, w teatrze jestem „Dachowcem”. Często, gdy ktoś do kogoś mówi „kotku”, automatycznie się odwracam.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.
Serwis jest częścią: