Przedświąteczny odłów karpi gdzieniegdzie już się zakończył, w niektórych miejscach jest na finiszu. Hodowcy ze Śląska Cieszyńskiego, zwanego karpiowym zagłębiem, przyznają, że ten rok nie był dla nich najłatwiejszy, głównie za sprawą upałów i suszy.
Po raz pierwszy od lat z karpiami może być problem, z powodu ubiegłorocznej suszy. A jeśli już w sklepach są, to jakiego kupić? Bo jest karp dziki, królewski, no i karp kaniowski
Karp jest teraz o złotówkę, dwie droższy niż rok temu. Lubuscy hodowcy twierdzą, że krótko przed świętami ryba ta może potanieć.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.