Liczba wakatów w policji rośnie, a komendy borykają się z brakiem funkcjonariuszy. Ale na Lubelszczyźnie mieszkańcy garną się do munduru.
Zastępca komendanta w Puławach i szef drogówki zakazali swoim podwładnym, by za przekroczenie prędkości udzielać kierowcom jedynie pouczenia. Każde wykroczenie powinno skończyć się mandatem. Teraz sami mają kłopoty.
- To, co nas cieszy najbardziej to poprawa bezpieczeństwa - podkreśla Renata Laszczka-Rusek, rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.