Mitsubishi na dnie rzeki wypatrzył paralotniarz. Ofiar nie znaleziono. Może w ogóle ich nie było? Miejscowi mówią, że pewnie jacyś chłopcy ukradli samochód i chcąc się go pozbyć zostawili w wodzie
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.
Serwis jest częścią: