Anna Jakowczyk twierdzi, że prezes spółki nazwał ją wariatką. Narzeka, że pracuje od dziewięciu lat, a dostała podwyżkę dopiero po tym, jak poszła do sądu. Prezes KPKM Dariusz Ciszewski zaprzecza: żadnej dyskryminacji nie było.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.
Serwis jest częścią: