To jest wieś, a wieś musi żyć - podkreślali mieszkańcy Bohonik na spotkaniu w sprawie utworzenia w ich miejscowości Parku Kulturowego. Dobitnie stwierdzili, że są przeciwni jego powstaniu.
Jeśli nic się nie zrobi to w pewnym momencie zostaniemy jedynie punktami na mapie. Będą tylko meczet i mizar, a reszta - jałowa pustynia - mówi Ewa Bieszczad z gminy muzułmańskiej w Bohonikach.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.