Teoretycznie w systemie wszystko miało chodzić jak w zegarku. Chory bez zagrożenia życia, z wysoką gorączką, powinien być przekazywany z SOR do dyżurującego nieopodal lekarza z nocnej opieki. Nie przewidywano, by karetki jeździły od szpitala...
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.
Serwis jest częścią: