Marta S. staranowała samochodem leżącego na jezdni Alberta Radomskiego. Czy mogła tego uniknąć? Czy odjeżdżając, wiedziała, że przejechała człowieka? Opinie biegłych rzucają nowe światło na sprawę.
– Pojechałem do Irlandii – do mamy, bo nie chciało mi się żyć. Chciałem się z nią pożegnać. Nie miałem odwagi, by się stawić. Próbowałem jakoś uciec przed odpowiedzialnością - powiedział Krzysztof M. oskarżony o usiłowanie zabójstwa Alberta...
Trudne chwile przeżywa Albert Radomski z Poznania i jego rodzina. 21-latek dopiero kilka dni temu wrócił do domu, po tym jak od 28 kwietnia zmagał się z padaczką i ponownie trafił do szpitala. Jego stan gwałtownie się pogorszył.
Trudne chwile przeżywa Albert Radomski z Poznania i jego rodzina. 21-latek dopiero kilka dni temu wrócił do domu, po tym jak od 28 kwietnia zmagał się z padaczką i ponownie trafił do szpitala Jego stan gwałtownie się pogorszył.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.