Generalnie stan zakochania to o chemiczna burza. Ta mieszanka działa na nas jak byśmy byli pod wpływem narkotyków - nic nas nie boli, jesteśmy pełni energii i wigoru - mówi dr Konrad Maj, psycholog społeczny.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.
Serwis jest częścią: