Suwnica stojąca przy moście Brdowskim opuściła wczoraj na wodę nowoczesną jednostkę przystosowaną do połowu ryb. Cała operacja trwała ponad godzinę.
Los świnoujskiej stoczni w 2013 roku został przesądzony. Samodzielną jednostkę organizacyjną połączono ze szczecińską. Pracownicy stoczni protestowali wtedy. Protestują także teraz, walcząc o odłączenie od „Gryfii”. Miejscy rajcy pomysł popierają.
Na razie temat jest rozważany, ale ma realne szanse na urzeczywistnienie. Chodzi o budowę pierwszego statku autonomicznego, bezzałogowego.
Już od tygodnia krążyła po Szczecinie plotka, że wszystkie stocznie, które się dzisiaj znajdują w strukturze Polskiej Grupy Zbrojeniowej, zostaną przekazane pod nadzór Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej.
Świnoujscy stoczniowcy chcą przywrócenia sytuacji sprzed 2013 roku, w którym doszło do połączenia Morskiej Stoczni Remontowej w Świnoujściu ze Szczecińską Stocznią Remontową Gryfia
Marszałek i posłowie PO zaatakowali PiS, rząd i Kaczyńskiego
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.