Diagnoza była prosta: przerwany rdzeń kręgowy. Lekarze mówili: „Pan nigdy nie będzie chodzić. Pan siądzie może za rok”. I tak codziennie. W końcu to łyknąłem. To nic, że usiadłem już po paru dniach od powrotu ze szpitala do domu, bo miałem takiego...
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.
Serwis jest częścią: