Plac apelowy, willa dowódcy, drewniana cerkiew. To wszystko w XIX wieku znajdowało się w okolicach dzisiejszej ul. Bema. Na części terenu dawnych koszar ma wkrótce powstać kompleks hotelowy zbudowany z poszanowaniem historii.
Spór idzie o politykę przestrzenną. Radni z osiedla Zawady chcą, by projektowane tereny zielone można było zabudować. Z kolei ci z osiedla Bema żądają ochrony układu urbanistycznego. Magistrat uważa, że czas na zgłaszanie opinii już minął
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.