To historia jak z filmu. Rodzina Jurkowskich już od ponad roku (!) szuka ukochanego Baksa. Ośmioletni owczarek zapadł się pod ziemię. A oni stają na głowie, by się odnalazł. - On był dla nas jak członek rodziny - tłumaczą ze łzami w oczach.
Niedawno została adoptowana ze schroniska i jeszcze nie poznała okolicy...
Krótkie wiadomości z powiatu świebodzińskiego i Zielonej Góry.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.