Od ponad dwóch tygodni 38-latka z Torunia, która z kwarantanny wyszła na zakupy, siedzi w areszcie w Potulicach. Tłumaczy, że cierpi na depresję i krytycznego dnia po pierwsze wyszła po leki. Do dziś jej obrońca z urzędu nawet nie mógł porozmawiać...
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.
Serwis jest częścią: