Księdzu i jego gospodyni w modlitwach przeszkadzają moje auta - denerwuje się Zygmunt Matulewicz z Gib. - Co o tym sądzę? Duchowny niech zajmie się wiarą, a gosposia - garami.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.
Serwis jest częścią: