Taka cena za ludzkie życie. Najgłośniejsze procesy sądowe i wyroki, które zapadły w Toruniu w mijającym 2018 rok

Zabójca i gwałciciel Andrzej G., zabójcy Romuald B. i Miłosz P. oraz taksówkarz, który w Nowy Rok odebrał życie pieszym - o tym pisaliśmy w 2018 roku.

Procesy tych czterech mężczyzn i wyroki, które zapadły w 2018 roku, budziły zrozumiałe zainteresowanie opinie publicznej. Niektóre orzeczenia sądów, jak choćby to dotyczące kary 2,5 roku wiezienia dla taksówkarza, do dziś są dyskutowane. Przypomnijmy te sprawy chronologicznie.

Dożywocie dla sadysty

W kwietniu 2018 roku Sąd Okręgowy w Toruniu wydal wyrok dla Andrzeja G., sadysty, gwałciciela i zabójca. Mężczyzna skazany na dożywotnie więzienie. Zbrodnie, których się dopuścił i jego osobowość, nie pozostawiały wątpliwości co do wymiaru kary.

Pięciokrotnie karany m.in. za przestępstwa seksualne Andrzej G. wyszedł z więzienia pod koniec 2015 r., po odbyciu ostatniego z wyroków - ośmiu lat wiezienia. Wrócił do Torunia i znów zaczął atakować.

W maju 2016 roku dwukrotnie zgwałcił innego mężczyznę. Raz otumanił go środkiem odurzającym, drugi raz wykorzystał jego upojenie.