Taki będzie nowy urząd
Przebudowa gorzowskiego magistratu rozpocznie się w 2018 r., potrwa trzy lata i będzie nas kosztowała 50 mln zł.
– Realizacja tego obiektu zmieni oblicze miasta – mówił wczoraj wczesnym popołudniem prezydent Jacek Wójcicki. Wraz z m.in. Dariuszem Górnym, architektem miejskim, ogłosił wyniki najważniejszego od lat konkursu architektonicznego w mieście. To konkurs na przebudowę magistratu. Władze miasta chcą nie tylko zmodernizować dotychczasowy budynek przy ul. Sikorskiego, ale także połączyć go z dawną komendą policji (za niemieckich czasów był to ratusz).
Swoją wizję magistratu przygotowało 12 zespołów architektów. Najlepiej oceniony został projekt ARPA Architektonicznej Pracowni Autorskiej Jerzego Gurawskiego. Dlaczego? Bo najlepiej wpisuje się w okolicę i ma ciekawą bryłę budynku. A do tego będzie funkcjonalny (będą tu pracować wszyscy miejscy urzędnicy – 500 osób – porozrzucani dziś w dziewięciu różnych punktach miasta).
ARPA dostanie w nagrodę 30 tys. zł i będzie mogła przygotować dokumentację przebudowy. A co nam się konkretnie zmieni?
Magistrat oraz najbliższa okolica mogą być nie do poznania! Choćby dlatego, że przed nową częścią budynku będzie plac. Kto wie, czy przy okazji nie zostanie wyburzony pobliski blok przy ul. Herberta.
– Chcieliśmy stworzyć deptak, który łączyłby ul. Sikorskiego z bulwarem nadwarciańskim – mówił Błażej Szur¬kow¬ski, jeden z architektów zwycięskiego zespołu.
Wszystkie dokumenty projektowe mają być gotowe do końca przyszłego roku. Przebudowa rozpocznie się w 2018 r. i będzie prowadzona etapami przez trzy lata. Ile to będzie kosztować? Wczoraj napisaliśmy, że mówi się nieoficjalnie o 100 mln zł. Prezydent Wójcicki zapowiedział jednak, że koszty wszystkich prac mają wynieść około 50 mln zł.