Takiego sprzętu u nas nie było. Muzeum Wojska kupiło dwie armaty

Czytaj dalej
Fot. Anatol Chomicz
Julita Januszkiewicz

Takiego sprzętu u nas nie było. Muzeum Wojska kupiło dwie armaty

Julita Januszkiewicz

Wyjątkowy sprzęt militarny trafił do Muzeum Wojska w Białymstoku. To dwie armaty, przeciwlotnicza i przeciwpancerna. W środę z Kołobrzegu przyjechały na lawecie.

To „populares”, którego nie mamy w Białymstoku. Będą one uzupełnieniem naszych zbiorów artylerii – uśmiecha się Piotr Karczewski z Muzeum Wojska w Białymstoku. Wczoraj zaciekawiony oglądał armatę przeciwlotniczą wz. 39, produkcji sowieckiej. – Jak doczyścimy tabliczki znamionowe, będziemy wiedzieli, czy jest to produkcja wojenna i z którego roku ta armata pochodzi – emocjonuje się Karczewski.

Ciekawym egzemplarzem jest też armata przeciwpancerna D-44. – To też „świeżak”. Ile waży? Wie to Wikipedia – uśmiecha się Piotr Karczewski. No i właśnie z Wikipedii można się dowiedzieć, że to działo waży 1725 kg. Ma też lufę o długości 4685 mm i kaliber 85 mm.

Pozostało jeszcze 68% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Julita Januszkiewicz

Publikuję głównie w "Kurierze Porannym" i "Gazecie Współczesnej". Dziennikarką jestem od kilkunastu lat. Śledzę to co się dzieje w gminach powiatu białostockiego. Ale interesują mnie też ciekawostki historyczne, wykopaliska archeologiczne. Lubię tematy społeczne, a od niedawna zajmuję się również edukacją. Nie boję się pisać o sprawach trudnych.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.