Taksówkarze chcą na buspasy w Białymstoku. Liczą na wyborczy cud
Taki, jaki wydarzył się cztery lata temu, kiedy prezydent w kampanii wyborczej wpuścił taksówkarzy na ul. Sienkiewicza. Teraz chcą korzystać ze wszystkich buspasów.
Na razie oprócz Sienkiewicza mogą już jeździć po buspasach na ul. Branickiego - na odcinku od ul. Elektrycznej do Piastowskiej. Teraz, gdy zbliżają się wybory samorządowe, taksówkarze liczą na powtórzenie cudu. Chcą jeździć po wszystkich buspasach w mieście.
W dalszej części artykułu dowiesz się m. in.:
-  na których buspasach najbardziej zależy taksówkarzom 
-  czy PiS poprze stanowisko taksówkarzy 
-  co o pomyśle sądzą radni PO i komitetu Truskolaskiego 
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-            Prenumerata cyfrowa Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie. już od 3,69 ZŁ /dzień