Tańczą, pieką pizzę i tak szlifują swój angielski
W żnińskim ekonomiku zajęcia z angielskiego prowadzą wolontariuszki z Włoch i Gruzji. Panie nie mówią po polsku. To jeszcze lepiej dla uczniów!
Lekcje prowadzą Valentina Semeghini z Włoch oraz Marryam Gurgenidze z Gruzji. Panie przyjechały do Żnina w ramach projektu „World Talks“, w ramach którego wolontariusze odwiedzają szkoły, pomagając uczniom w ciągu pięciu dni nieco bardziej „wyszlifować“ angielski. - Przez ten tydzień panie prowadziły zajęcia w formie warsztatowej - mówi Anna Prosianowska, nauczycielka języka angielskiego w ZSEH i dodaje, że podczas lekcji młodzież między innymi poznawała gruzińskie tańce weselne, smakołyki z tamtych stron, a także porównywała swojską pizzę, pieczoną w Polsce, z tą oryginalną, włoską. - Zastanawialiśmy się, z czym Polak zje pizzę, a z czym Włoch nigdy jej nie zje. Piekliśmy też bruschette (pochodząca z Włoch przekąska). Wczoraj wolontariuszki odwiedziły jedną z uczennic. Dziś będziemy piekli margeritę. Żeby to zrobić, żeby porozumieć się z nimi, uczniowie musieli rozmawiać po angielsku. Młodzież zadaje pytania, dowiaduje się czegoś, rozwija siebie i przy okazji swoje umiejętności językowe - dodaje Anna Prosianowska.
Valentina i Marryam zwiedziły Żnin, Biskupin i Gniezno. Dziś jadą do Torunia, aby podsumować projekt, a potem wracają do domów.
To nie pierwsze tego rodzaju przedsięwzięcie, w którym uczniowie ekonomika biorą udział. W grudniu ubr. gościli w szkole Ellie i Kostas, parę z Grecji.