Targowiska w Lubuskiem pełne zdrowego jedzenia [ZDJĘCIA]
Gdzie szukać dobrych produktów? Miejsc sprzedaży przybywa. Także placów targowych. Są miliony do wzięcia na ich odnowienie.
- Kiedyś nie zwracałam tak uwagi na to, co kupuję. Teraz wiem, co jem - przyznaje Elżbieta Rawska-Tamaryś z Zielonej Góry.
Sklepów,ale imprez ze zdrową żywnością jest w regionie coraz więcej. Chętnie odwiedzamy też targowiska. Choć czasem narzekamy na ich stan techniczny. Ale teraz jest szansa na zmianę. Bo gminy mogą dostać 64 procent dofinansowania na ich modernizację czy budowę nowych obiektów, w których promowane będą regionalne produkty.
- W takich miejscach możemy promować i sprzedawać swoje, regionalne wyroby - mówi Zbigniew Mirosław Motyka, właściciel masarni Motyka we Wrzesinach (gm. Brzeźnica). - Jestem obecny na sześciu zmodernizowanych targowiskach. Spełniają one wszelkie normy sanitarne, są nowoczesne i wygodne dla klientów. Prowadzimy rodzinne przedsiębiorstwo, produkujemy na niedużą skalę. Chodzi nam o to, by było smacznie i zdrowo. Niczego nie dodajemy...
Produktów firmy pana Zbigniewa nie znajdziemy w galeriach czy marketach. Podobnie jak świeżej marchewki czy jabłek z ogrodów mieszkańców regionu. Kupimy je właśnie w specjalnych sklepach - jak np. Lubuskiej Spiżarni w Zielonej Górze czy na targowiskach.
- Do tej pory przy pomocy pieniędzy z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich wybudowano trzy nowe targowiska, w Nowej Soli, Pszczewie i Zbąszynku oraz zmodernizowano sześć m.in. w Babimoście, Bytomiu Odrzańskim, Szprotawie, Międzyrzeczu - wylicza wicemarszałek Stanisław Tomczyszyn. - Teraz czas na rozdanie kolejnych pieniędzy.
Nabór wniosków rozpocznie się 3 kwietnia i potrwa do końca maja. O dofinansowanie mogą się po raz pierwszy starać także obie lubuskie stolice. Można więc zdobyć milion złotych wsparcia na utwardzenie nawierzchni, nowe oświetlenie, zadaszenie itd.
Jak zauważa Jacek Urbański, prezes Zielonogórskiego Rynku Rolno-Towarowego, odnowione targowiska odgrywają też rolę centrów spotkań. Bo można na nich zorganizować koncert czy rekreacyjną imprezę masową. Są toalety, parkingi, oświetlenie...
- Wracamy do tradycji rynków - mówi J. Urbański. I zachęca do korzystania z imprez promujących regionalną żywność. Już 9 kwietnia na terenie Rynku Rolno-Towarowego „Wiona w ogrodzie”, a w czerwcu - Lubuskie Dni Żywności...
- Gminy czy związki gmin dostaną dofinansowanie na zasadzie refundacji - dodaje Arkadiusz Dąbrowski, zastępca departamentu PROW w urzędzie marszałkowskim.
W Zielonej Górze od dawna mówi się o konieczności modernizacji targowiska. Do tej pory jednak nie było możliwości otrzymania dofinansowania.
- Teraz chcemy z tej okazji skorzystać - przyznaje prezydent Janusz Kubicki. - Problemem jest to, że obecne targowisko nie należy do miasta. Dlatego będziemy starali się jakoś dogadać z właścicielem. A jeśli się nie uda, to wybudujemy nowe w innym miejscu. Nawet to byłoby lepsze rozwiązanie, bo dziś trudno zaparkować przy targowisku.
O pieniądze zamierza się starać także północna stolica województwa.