Tatry – nie tylko piękne, ale i czyste. 31 lipca odbędzie się wielkie sprzątanie górskich ścieżek w ramach akcji Czyste Tatry ekoMałopolska
- Na szczęście coraz więcej ludzi zdaje sobie sprawę z tego, że w górach, naszym narodowym salonie, nie ma miejsca na śmieci - mówi Rafał Sonik, wzięty przedsiębiorca, filantrop, sportowiec, zwycięzca Dakaru, prezes Stowarzyszenia Czysta Polska, a także Osobowość Roku Małopolski - w plebiscycie „Gazety Krakowskiej” i „Dziennika Polskiego” - w kategorii „Działalność społeczna i charytatywna”.
Nic więc dziwnego,że 31 lipca z workiem na śmieci - razem z 4000 wolontariuszy - wyruszy na tatrzańskie ścieżki, rozpoczynając jubileuszową, 10. edycję Czystych Tatr ekoMałopolska.
Wielkie sprzątanie w czasie pandemii
- Dołożyliśmy wszelkich starań, aby tegoroczne sprzątanie, mimo pandemicznych obostrzeń, godnie uczciło dekadę działań edukacyjnych w Tatrach - zaznacza Kajetan Cyganik ze Stowarzyszenia Czysta Polska.
I właśnie dlatego wszyscy, którym bliskie są Tatry bez gór śmieci, mogli się zarejestrować przez internet. Dzięki temu 31 lipca w wyznaczonych siedmiu miejscach będą mogli odebrać pakiety „sprzątaczy”.
Co w nich się znajduje? Specjalnie zaprojektowane koszulki, będące jednocześnie biletem wstępu na teren Tatrzańskiego Parku Narodowego, a także workoplecaki, worki na śmieci i rękawiczki. Organizatorzy nie zapomnieli również o prowiancie dla wolontariuszy.
A co z tymi, którzy chcą jeszcze dołączyć do szczytnej akcji? - Osoby, które nie zdecydowały się na wcześniejszą rejestrację, mogą to zrobić w sobotę u wylotu szlaków do Morskiego Oka, Doliny Kościeliskiej, Doliny Małej Łąki, Doliny Strążyskiej, Doliny Chochołowskiej, w Kuźnicach, a także w Punkcie Informacji Turystycznej pod Gubałówką - informuje Kajetan Cyganik. 31 lipca punkty będą czynne od godz. 7 do 15.
Nie tylko śmieci, ale także edukacja
Czy górskie szlaki wciąż trzeba sprzątać? - O czystość na tatrzańskich ścieżkach regularnie dbają wolontariusze Tatrzańskiego Parku Narodowego, pracownicy PKL, biegacze, a także prawdziwi turyści. I wszystkim im chwała za to - podkreśla Rafał Sonik.- Nasze jednorazowe uprzątnięcie szlaków niewiele więc zmieni - nie ukrywa.
Dlaczego więc co roku wolontariusze Czystych Tatr wyruszają w góry? - Naszą misją jest edukacja. Zmiana świadomości i pokazanie, że dbałość o środowisko naturalne to w obecnych czasach najważniejsze zadanie dla każdego z nas - stwierdza krakowianin z urodzenia, a góral z serca.
Tę niezwykłą akcję całym sercem wspiera również Urząd Marszałkowski.
- Poprzez program ekoMałopolska zachęcamy mieszkańców do działań proekologicznych. Zależy nam, aby świadomość na temat zagrożeń związanych z zanieczyszczeniami była coraz większa, a mieszkańcy aktywnie uczestniczyli w dbaniu o najbliższe otoczenie. Czyste Tatry doskonale realizują te zadania. Łącząc wspólne siły, jesteśmy przekonani, że uda nam się osiągnąć zamierzone cele - mówił podczas jednej z ostatnich edycji wielkiego tatrzańskiego sprzątania Tomasz Urynowicz, wicemarszałek Województwa Małopolskiego.
Ambasadorzy i Studio Czysta Polska
Katarzyna Bujakiewicz, Maryna Gąsienica-Daniel, Mateusz Ligocki, Gromee, Andrzej Polan, Karol Wójcicki, Joanna Jabłczyńska, Rafał Sonik… Co ich łączy? Oczywiście Czyste Tatry i… worki pełne śmieci. Wszyscy zgodzili się być ambasadorami tej niezwykłej akcji.
Tak samo zresztą jak kilkudziesięcioosobowa grupa najpopularniejszych youtuberów - wśród nich m.in. Rezigiusz, Palion, N3jxiom czy Yoshi- którzy już po raz kolejny zapraszają na tradycyjny EkoMeetUp.
- Wsparcie ambasadorów i youtuberów pozwala zdecydowanie zwiększyć zasięg akcji. Co więcej, nasze przesłanie w ich wypowiedziach i obecności podczas akcji nabiera jeszcze większej mocy. To dzięki nim - młodzi i starsi - zmieniają swoje wieloletnie nawyki i zaczynają się zastanawiać, jak mogą zacząć działać na korzyść środowiska naturalnego - podkreśla Rafał Sonik.
Wszystkie te „domowe” porządki będzie można śledzić podczas specjalnych transmisji Studia Czysta Polska.
Nie można również zapomnieć o niezwykłym Centrum Rozrywki pod Gubałówką, którego sercem będzie tajemnicza „Miecia”, czyli... edukacyjna śmieciarka.
Tatry znowu będą lżejsze…
Do tej pory, dzięki akcji Czyste Tatry, podniebne granie i urocze doliny stały się lżejsze o ponad 6 ton odpadów. W akcji wzięło też udział kilkadziesiąt tysięcy wolontariuszy.
Dlaczego Rafał Sonik wędruje po Tatrach z workiem na śmieci, organizuje msze św. na Kasprowym Wierchu? - Dlaczego? Kasprowy to moja święta góra, a Tatry to mój ukochany świat. Oczywiście mogę mieć kolejny samochód, kupić jacht, samolot… Jednak Czyste Tatry, msze św. na Kasprowym, Ludzie Kasprowego, to moje dziękuję dla losu i Opatrzności. Za wszystko, co mi dała w życiu - zawsze podkreśla Rafał Sonik, duch opiekuńczy całego tego „poruseństwa”.