Te pieniądze trafią w dobre ręce, więc im nie żałują
Ponad 450 tys. zł trafi do organizacji i stowarzyszeń, wiele imprez będzie dla dzieci i młodzieży. Sporą kwotę przeznaczono w Tucholi na sport i walkę z patologią.
Komisja powołana przez burmistrza zaopiniowała oferty na wykonywanie zadań publicznych przez organizacje i podmioty prowadzące działalność pożytku publicznego na przyszły rok. W ratuszu jak co roku wzięto pod uwagę wspieranie i upowszechnianie kultury fizycznej, działalności sportowej prowadzonej w formie klubów sportowych, nie pominięto seniorów i osób w starszym wieku.
Przemyślane finanse
Nie szczędzono grosza na inicjatywy na rzecz kultury, sztuki, ochrony dóbr kultury i dziedzictwa narodowego, a także na promocję i ochronę zdrowia. Na porządek i bezpieczeństwo publiczne oraz na przeciwdziałanie uzależnieniom i patologiom społecznym także znalazły się środki. Na działalność wspomagającą rozwój wspólnot i społeczności lokalnych również.
Na konkurs wpłynęło 67 ofert, które zostały złożone przez 27 organizacji i podmiotów prowadzących działalność pożytku publicznego. - W naszej gminie nie szczędzimy pieniędzy na ten cel. Uważam, że są to środki dobrze wydane i w tym roku znowu podzieliliśmy więcej pieniędzy niż w zeszłym roku - mówi burmistrz Tadeusz Kowalski. - Aktywność niektórych organizacji jest godna pochwały. Składają po kilka wniosków, co mnie cieszy. Mają pomysły i szeroka gamę ofert. Przyznajemy im pieniądze, ponieważ wiem, że trafią do mieszkańców.
Największa kwota, bo aż 287 tys. zł trafi na sport. - Kluby sportowe w gminie to nasi sprawdzeni partnerzy. Mamy wypracowany model działania. Wiem, że te pieniądze tak naprawdę trafią do dzieci i młodzieży, a przez sport uczą się integracji, zdrowego stylu życia i zapobiega on patologiom - dodaje Kowalski. - Obserwuję, jak te kluby działają i młodzi garną się do nich.
Trafiają do ludzi
78 tys. zł przeznaczone jest na walkę z patologią społeczną, a 13 tys. zł na kulturę, z tym że dosyć pokaźną kwota jest też dla seniorów i osób starszych, a ci gros środków też przeznaczają na kulturę. - Nie żałuje pieniędzy dla organizacji, bo one są podwajane, organizacje dokładają z własnych środki i integrują społeczeństwo - tłumaczy burmistrz. - Poszczególne kwoty są konsultowane z komisją i nie ma żadnego razdawnictwa. Co roku sprawdzamy, a organizacje i stowarzyszenia skrupulatnie rozliczają się z urzędem z wydanych pieniędzy i są efekty ich pracy.