No, to przeprasza się Toruń z Telewizją Polską w kwestii wielkich imprez plenerowych, a mógł być wkurzony.
No, to przeprasza się Toruń z Telewizją Polską w kwestii wielkich imprez plenerowych, a mógł być wkurzony. Oczywiście po tym, gdy prezes TVP Jacek Kurski za pięć dwunasta przeniósł zabawę sylwestrową w 2016 roku z Torunia do Zakopanego. W niedzielę wieczorem mamy więc koncert na Motoarenie, inaugurujący trasę telewizyjnej Dwójki „Lato, muzyka, zabawa”. Będzie promocja Torunia, bo impreza ma być transmitowana na żywo. A do tego dochodzą zapowiedzi koncertu - zapewne też na słynnych paskach w TVP Info, a kto wie - może nawet w samych „Wiadomościach”!
Krążyła plotka, że na Motoarenie wystąpi pierwsza diva polskiej sceny pop, czyli Edyta Górniak. Nie ma jej jednak w zestawie gwiazd. Może dlatego, że bierze za dużo za tak zwany wykon albo termin jej nie pasował. Nie będzie też na Moto-arenie Sławomira, którego przecież TVP wylansowała. Niektórzy są zawiedzeni, ale być może uznano, że jego odśpiewany w Toruniu na imprezie TVP hit „Miłość w Zakopanem” byłby za dużą, po pamiętnej sylwestrowej wolcie, prowokacją. Być może słynny cynizm prezesa Kurskiego jednak ma granice.
W tym tygodniu przy Muzeum Etnograficznym stanęła ławka zasilana solarnie, czyli przez energię słoneczną. Kosztowała prawie 18 tysiączków. Można tu na przykład doładować komórkę czy laptopa. Życie pokazało, że ma też inną funkcję. Następnego dnia po oddaniu ławki do użytku byli na niej widziani bezdomni, którzy suszyli tu swoje ciuchy…
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień