Ten Jagiełło chodził po borach i podpatrywał rybaków
Czwartkowe spotkania z przyrodą w Parku Narodowym „Bory Tucholskie” poszerzają horyzonty i przynoszą sporą porcję wiedzy.
W siedzibie Parku Narodowego „Bory Tucholskie” w Charzykowach można było posłuchać opowieści o niezwykłym bohaterze spod Monte Cassino - poruczniku Władysławie Jagielle. W ramach Czwartkowych spotkań z przyrodą Park ze swoim wykładem odwiedził dr Artur Trapszyc, który na co dzień pracuje w Muzeum Etnograficznym w Toruniu.
Władysław Jagiełło urodził się w 1912 r. w Galicji. Jako student prowadził na Pomorzu badania etnograficzne. Szczególnie interesowało go rybołówstwo Borowiaków tucholskich. Na podstawie zebranych wtedy informacji przygotował pracę doktorską, w której obronie przeszkodził mu wybuch wojny. Od sierpnia 1939 r. aż do maja 1944 służył w szeregach armii polskiej, rozpoczynając bohaterską walkę w wojnie obronnej Polski, a kończąc ją pod Monte Cassino. W wyniku odniesionych ran w walce, broniąc strategicznego wzgórza nr 593 (tzw. Wzgórza Wężów), jako dowódca 1 kompanii wchodzącej w skład 3 batalionu 3 dywizji Strzelców Karpackich umiera 21 listopada 1944 r. Na szczęście przez cały okres wojny pracę jego przechowali rodzice i ukazała się ona drukiem w 2008 r.
Obecnie jest skarbnicą wiedzy o technikach ówczesnego rybołówstwa. Zawiera ponad 100 pozycji ikonograficznych, jak wyglądał sprzęt lub ubiór rybaków.