Teologia i nauki kanoniczne dla rządu są ważne. Tak bardzo, że podwyższono punktację w tych dziedzinach

Naukowcy są oburzeni nowym wykazem punktowanych czasopism naukowych ogłoszonym przez ministra edukacji i nauki. Pismo, w którym publikował sam Przemysław Czarnek, zyskało punktację taką samą, jak tytuły o międzynarodowym zasięgu i renomie.

- To moim zdaniem koniec parametryzacji, bo to, co się stało, jest złamaniem wszelkich wcześniej ustalonych reguł - mówi prof. dr hab. Paweł Izdebski, z Wydziału Psychologii Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego. - To źle wróży polskiej nauce.

Chodzi o nowy wykaz czasopism naukowych i recenzowanych materiałów z międzynarodowych konferencji, który jest podstawą do punktacji dorobku naukowców i uczelni wyższych. „W nowym wykazie uwzględnione zostały 31 433 czasopisma naukowe oraz recenzowane materiały z 1638 konferencji naukowych, związanych z takimi dyscyplinami jak informatyka, informatyka techniczna i telekomunikacja. W porównaniu z ostatnim wykazem z 2019 r. dodane zostały 1032 czasopisma. Ponadto podwyższono punktację 264 czasopism dotychczas ujętych w wykazie” – wynika z informacji ministerstwa.

Resort podkreśla, że „zmiany w wykazie dotyczyły w dużej mierze polskich czasopism naukowych, zwłaszcza czasopism związanych z HST. Do wykazu dodanych zostało 129 czasopism polskich, z czego 125 to czasopisma z dziedzin HST. Podwyższono także punktację 233 polskim czasopismom, w tym 223 czasopismom związanym z dziedzinami HST”. To (H), czyli historia, (S) - nauki społeczne i (T), czyli nauki teologiczne.