Terapia śmiechem. Działa jak lek.
Od ponad dwóch dekad stosuje się ją z sukcesem u chorych dzieci i osób starszych Śmiechoterapia działa nawet jeśli udajemy, że się śmiejemy. Spróbuj i ty.
Dzieci śmieją się trzydzieści razy częściej niż dorośli. To co w wieku lat kilku-kilkunastu wydawało się nam naturalne, szczery i głęboki śmiech, czasami do łez i bólu brzuchu, im tych lat mamy więcej tym często rzadziej zdarza się nam serdecznie pośmiać. Narzekamy, że nie mamy powodu do śmiechu. I nie słusznie. Śmiać się można bowiem bez powodu i w ten sposób oszukać trochę swój organizm. On bowiem nie odróżnia czy śmiejemy się na życzenie czy też jest to śmiech naturalny.
Co się dzieje gdy się śmiejemy? Schodzi z nas napięcie, przepona pracuje intensywniej, a my dotleniamy organizm. Dzięki temu do każdej tkanki w naszym ciele dopływa odpowiednia ilość krwi przenosząc tlen i substancje odżywcze, a organizm skuteczniej oczyszcza się z produktów przemiany materii.
Szczery śmiech, bo po pierwszych minutach zajęć nawet ci, którzy twierdzili, że nie mają powodu do śmiechu śmieją się całym sobą, na długo wprawia nas w dobry nastrój, bo wydzielają się hormony odpowiedzialne za nasze dobre samopoczucie. To dzięki terapii śmiechem dzieci na onkologii mniej się boją, mniej je boli.
Zajęcia z jogi śmiechu odbywają się w każdy wtorek od godz. 11 do 13 w placówce przy ul. 28 Pułku Strzelców Kaniowskich 9. Sprawdziłam na sobie. To naprawdę działa.