Terytorialsi ćwiczą nie tylko na poligonach. Są też na ulicach miast, w parkach i na wsi
Żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej coraz częściej odbywają ćwiczenia nie tylko na zamkniętych terenach wojskowych, ale także wśród miejskiej zabudowy, w parkach czy na terenach wiejskich. Nie inaczej jest w Zgierzu, gdzie stacjonuje oddział 9 Łódzkiej Brygady Obrony Terytorialnej. Żołnierzy w pełnym bojowym rynsztunku przemieszczających się przez miasto, budząc zainteresowanie wśród mieszkańców, można spotkać bardzo często.
– Obraz żołnierza Wojska Polskiego ćwiczącego w cywilnym ogólnodostępnym rejonie nie powinien już nikogo zaskakiwać – mówi mjr Arkadiusz Rubajczyk Oficer Prasowy 9 Łódzkiej Brygady Obrony Terytorialnej. – Aktualne wyzwania związane z czasem pokoju, takie jak ograniczanie skutków i usuwanie klęsk żywiołowych czy katastrof, ale też te wynikające z zadań na czas kryzysu czy wojny, wymagają znajomości lokalnego rejonu działania. Nie ma lepszej metody na jego poznanie, jak szkolenie w tym właśnie rejonie, stąd wynika coraz większa aktywność szkoleniowa żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej w tzw. stałych rejonach odpowiedzialności. Dla kompanii lekkiej piechoty jest to powiat, dla batalionu kilka powiatów, a dla brygady województwo.
Aktywność żołnierzy WOT w terenie jest przyjmowania z pełnym zrozumieniem i wsparciem władz lokalnych oraz mieszkańców. Wielokrotnie łódzcy terytorialsi spotykali się z sympatią i akceptacją swoich działań – choćby w czasie ćwiczeń na terenie lasu Okręglik na granicy Zgierza i Łodzi. Znajomość terenu, mieszkańców, lokalnych uwarunkowań, daje możliwość bezpośredniego i błyskawicznego wsparcia dla mieszkańców dotkniętych skutkami np. klęsk żywiołowych takich jak powódź czy huragan.
Wojska Obrony Terytorialnej powstały w 2017 roku. Szkolenia ochotników prowadzone są na terenie dwunastu województw. Obecnie w Wojskach Obrony Terytorialnej służbę pełni ponad 20 tysięcy żołnierzy, 13 procent z nich stanowią kobiety.