Testy na prawo jazdy już nie takie straszne
Zaraz po wprowadzeniu komputerowych testów, egzamin teoretyczny na prawo jazdy zaliczało 1 - 2 na 10 osób. Dzisiaj zdaje nawet 6 na 10 kierowców.
Egzaminy na prawo jazdy prowadzą na Podkarpaciu cztery ośrodki: w Krośnie, Przemyślu, Rzeszowie i Tarnobrzegu. Rocznie na najpopularniejszą kategorię „B zdaje ponad 100 tys. kandydatów na kierowców. Egzamin składa się z części testowej, którą zalicza się przed komputerem, oraz praktycznej, podzielonej na jazdę na placu manewrowym oraz w ruchu ulicznym.
- Wyniki egzaminów są coraz lepsze, a to przekłada się na statystyki. Na przykład zdawalność testów wyniosła u nas w ubiegłym roku 56,3 procent, co oznacza wynik o 10 procent lepszy od 2015 roku
- mówi Ryszard Siepietowski, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Krośnie.
Egzamin teoretyczny na prawo jazdy trwa 25 minut i jest podzielony na dwie części. W podstawowej znajduje się 20 pytań wspólnych dla wszystkich kategorii prawa jazdy. Są ilustrowane zdjęciami lub klipami filmowymi. Kandydat na kierowcę odpowiada na nie „tak” lub „nie”. Na przeczytanie pytania ma 20 sekund, na odpowiedź 15 sekund. Jeśli nie udzieli odpowiedzi, system wyświetla kolejne pytanie, a do poprzedniego nie można już wrócić.
Druga część - specjalistyczna - to 12 pytań różnych dla poszczególnych kategorii prawa jazdy. Tutaj sugerowane odpowiedzi są trzy, z czego poprawna jest tylko jedna. Na przeczytanie i udzielenie odpowiedzi jest 50 sekund. Pytania są punktowane od jednego do trzech punktów, w zależności od poziomu znaczenia zagadnienia dla bezpieczeństwa ruchu drogowego. Aby zaliczyć test, trzeba zdobyć minimum 68 na 74 możliwe punkty.
- Fakt, że coraz więcej osób zdaje ten egzamin, wynika także z upublicznienia bazy pytań egzaminacyjnych, do których każdy ma teraz dostęp i może na nich ćwiczyć. Wcześniej były one dostępne tylko w czasie egzaminu - mówi Ryszard Siepietowski.
Przekonuje, że rosnąca skuteczność na testach w ciągu kilku lat przełoży się na spadek liczby groźnych wypadków.
- Zwłaszcza że od czerwca przyszłego roku młodzi kierowcy będą musieli przejść jeszcze dodatkowe szkolenie z zakresu bezpiecznej jazdy - mówi szef krośnieńskiego WORD.
Robert Drozd, egzaminator nadzorujący w WORD Rzeszów, zwraca uwagę, że kandydaci na kierowców są przygotowani coraz lepiej także praktycznie.
- A jeśli oblewają egzamin, to głównie przez stres. Najczęściej popełniają błędy w ruchu miejskim. Na przykład nie zatrzymują się przed zieloną strzałką albo przejeżdżają przejście dla pieszych, mimo że jest już na nim człowiek
- wyjaśnia Drozd.
Egzamin praktyczny na kategorię „B” kosztuje 140 zł. Składa się z kilku etapów. Kierowca musi przygotować się do jazdy, kontrolując światła i poziom jednego z płynów eksploatacyjnych lub działanie klaksonu. Na placu jeździ po łuku i rusza pod wzniesienie. Dopiero jeśli zaliczy te zadania, może wyjechać do miasta. Koszt testów to 30 zł.