
Na dużym ekranie wyświetlany jest niemy film. Niemłoda kobieta leży w łóżku, widzimy jej głowę na poduszce. Czyjeś dłonie gładzą leżącą po policzku...
Kobieta na filmie umiera, na koniec widzimy jej martwą twarz. To nie jest inscenizacja, to nagrany za zgodą pani L. zapis jej agonii.
Na scenie przed ekranem ustawiono czarne prostopadłościany, symboliczny cmentarz. Na tej scenie śpiewacy operowi i wykonujący muzykę afrykańską, akordeonista, tubista, perkusista i gitarzysta - z RPA, Konga, Tunezji, Portugalii, Holandii porywająco wykonają dedykowane umierającej requiem.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień