To ona znalazła szczątki mamuta! [ZDJĘCIA, WIDEO]
Sensacyjne odkrycie! W Zawadzie znaleziono cios mamuta, który może mieć nawet 12 tysięcy lat. Archeolodzy zapowiadają już kolejne wykopaliska. Niewykluczone, że znajdą kości mamuta.
Czy kilkanaście tysięcy lat temu po terenach dzisiejszego Wodzisławia Śląskiego chodziły mamuty? Po ostatnim znalezisku jest to coraz bardziej prawdopodobne. Archeolodzy z Wodzisławia Śląskiego już zapowiadają kolejne badania i wykopaliska. Niewykluczone, że w Zawadzie będzie znacznie więcej kości tego zwierzęcia, które wyginęło.
Ten wyjątkowy spacer zapamięta do końca życia
To jedno z najciekawszych znalezisk w historii Wodzisławia Śląskiego. Dokonała go przypadkowo... nastolatka z Zawady. Z pewnością popołudniowy poniedziałkowy spacer zapamięta do końca życia. Cios mamuta znalazła w wyschniętym stawie za Rybaczówką w Zawadzie.
- Wracałam drogą do domu. Staw był mocno wyschnięty i przykuł moją uwagę. Przyjrzałam się i zobaczyłam, jak kilkanaście centymetrów wystaje - wówczas tego czegoś - nad poziomem wody - relacjonuje Emilia Polok, mieszkanka Zawady.
Znalezisko przypominało konar drzewa, ale nie dawało jej spokoju. Po chwili wezwała pomoc i wyciągnięto je na brzeg. Świadkowie byli niemal pewni, że to nie jest element drzewa, a być może kość. Wezwano na miejsce służby, a później pracowników wodzisławskiego Muzeum. Okazało się, że to prawdopodobnie cios mamuta, który ma około 170 centymetrów długości.
- Dość przypadkowe znalezisko. Jestem w szoku i nie wierzę - uśmiecha się Emilia Polok.
Po oględzinach miejsca cios mamuta został zabezpieczony folią i przetransportowany do Muzeum.
- To jedno z największych archeologicznych odkryć na terenie Wodzisławia Śląskiego. Dla niektórych susza jest ogromną tragedią, a w tym przypadku pomogła archeologom przy tym oryginalnym znalezisku - przyznaje Sławomir Kulpa, dyrektor Muzeum.
Wkrótce rozpoczną się badania nad znaleziskiem. W nich uczestniczyć mają m.in. pracownicy Uniwersytetu Wrocławskiego.
- Teraz będziemy konsultować się z naukowcami i konserwatorami, aby jak najlepiej zabezpieczyć cios przed badaniami. Ten cios po wyciągnięciu ze stawu zmienił swoje środowisko i musimy zrobić wszystko, aby uniknąć jego degradacji - dodają pracownicy wodzisławskiego Muzeum.
Mamuty wyginęły około 12 tysięcy lat temu, ale cios z Zawady może być jeszcze starszy. Co ciekawe, to nie pierwsze znalezisko w tym rejonie. Kilka lat temu w pobliżu odkryto stanowiska paleolityczne.
- Niezwykłe odkrycie. Niech naukowcy dalej kopią w Zawadzie. Może coś jeszcze znajdą i wówczas cały świat usłyszy o naszej Zawadzie - cieszą się mieszkańcy wodzisławskiej dzielnicy.
Archeolodzy zapowiadają badania w Zawadzie
Archeolodzy już zacierają ręce na kolejne badania tego miejsca, które niewątpliwie nastąpią. Staw gdzie znaleziono cios mamuta, znajduje się w tzw. starorzeczu, a to doskonałe środowisko do zachowania tkanek miękkich.
- Przypuszczam, że w tym rejonie będzie więcej takich znalezisk. Tutaj mogło być znacznie więcej zwierząt. Liczymy, że uda się odnaleźć nawet mumię mamuta z tkankami miękkimi. Wówczas byłoby to światowe dziedzictwo. Możemy też natrafić na ślady ludzi, ich narzędzi. Wówczas to odkrycie stałoby się jeszcze bardziej cenniejsze. Liczymy, że w tym miejscu znajdziemy jeszcze więcej podobnych znalezisk. Jest to bardzo prawdopodobne - zaznacza Sławomir Kulpa.
Zanim jednak archeolodzy przystąpią do wykopalisk wykonają kawał innej, ale równie potrzebnej roboty. Cios zachował się w znakomitym stanie, więc wiele informacji przyniosą jego badania. Tym zajmie się cały zespół ekspertów, a wszystko zostanie dokładnie udokumentowane.
- Przed kolejnymi badaniami tego miejsca wykonać musimy masę pracy. Trzeba odpowiednio do tego przygotować się od strony archeologicznej i konserwatorskiej. Jeżeli znaleźlibyśmy w tym miejscu mumię mamuta, to koniecznie musielibyśmy przygotować odpowiednią chłodnię - snuje plany dyrektor Muzeum.
Mamuty wyginęły około 12 tysięcy lat temu
Mamuty wymarły pod koniec ostatniej epoki lodowcowej (u schyłku plejstocenu). Zamieszkiwały głównie rozległe obszary Europy, Ameryki Północnej i północnej Azji. Najczęściej pod pojęciem mamuta rozumie się wymarłego pod koniec ostatniej epoki lodowcowej mamuta włochatego i to właśnie prawdopodobnie na jego szczątki natrafiono w wodzisławskiej Zawadzie. Dawniej to właśnie głównie na niego polowali ludzie. Udokumentowane to zostało na wielu malowidłach zachowanych m.in. w słynnej jaskini Rouffignac we Francji.
Ludzie żywili się mamucim mięsem, ale także wykorzystywali inne pozostałości po zwierzynie. Z futer tworzyli okrycia, a z kości narzędzia i ozdoby (także z ciosów). W niektórych przypadkach kości mamuta służyły do budowy domostw. Ślady tego odkryto w miejscowości Meziriczi na Ukrainie.
Naukowcy przedstawiają trzy prawdopodobne przyczyny wymarcia mamutów. Zwierzęta mogły nie dostosować się do zmian klimatycznych, wymarły na skutek chorób lub zostały wytępione przez człowieka.
- Za naszą południową granicą, w Czechach, jest szereg znalezisk po mamutach. Ludzie żyli tutaj kilkadziesiąt tysięcy lat temu. Mamy wielką nadzieję, że uda nam się jeszcze coś znaleźć i poznać dokładniej ich historię - kończy Sławomir Kulpa, dyrektor Muzeum.
