Tom Hanks wystawi na licytację efektownie odnowioną syrenę 105. Pieniądze zostaną przeznaczone na szpital pediatryczny w Bielsku-Białej
Efektownie odrestaurowana, w biało-bordowych barwach, ale czekająca jeszcze na wykończenie wnętrza – tak prezentuje się syrena 105, którą amerykański aktor chce sprzedać, by wspomóc bielski Szpital Pediatryczny.
Wystawienie na licytację zabytkowej syrenki to pomysł aktora Toma Hanksa, który wcześniej otrzymał od bielszczan słynnego „malucha”, czyli fiata 126p. Dzięki akcji „Bielsko-Biała dla Toma Hanka” o mieście położonym nad Białą, kultowym fiacie 126p i bielskim Szpitalu Pediatrycznym usłyszał cały świat. Aktor postanowił zrewanżować się i ruszył z akcją odnowienia zabytkowej syrenki, która zostanie sprzedana, a pieniądze zasilą bielski szpital dziecięcy.
– Tom odbił piłeczkę. To on wystawi auto na licytację, przez co będzie można stać się właścicielem samochodu Toma Hanksa – wyjaśniła Monika Jaskólska, inicjatorka akcji „Nie wypada nie pomagać”.
Samochód na ten cel przekazał Zbigniew Baran, były rajdowiec, który wylicytował syrenę 105 podczas Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Auto trafiło do Bielska-Białej w lutym tego roku i przez kolejne miesiące przechodziło remont, którym zajęła się firma BB Oldtimer Garage – ta sama, która odrestaurowała malucha dla Toma Hanksa.
Wczoraj na placu Ratuszowym w Bielsku-Białej odrestaurowana syrenka została oficjalnie zaprezentowana – odsłonili ją Monka Jaskólska, rajdowiec i prezes Gemini Park Rafał Sonik, prezydent Bielska-Białej Jarosław Klimaszewski oraz zajmujący się odnową pojazdu Daniel Kasprzyk i Rafał Collins, który zadba o efektowną stylistykę wnętrza kojarzoną z Tomem Hanksem.
Syrenka zostanie wystawiona na licytację na przełomie kwietnia i maja. Licytacja rozpocznie się na balu charytatywnym akcji „Nie wypada nie pomagać”.
– Tom widział syrenkę i jest zachwycony! Nie spodziewał się, że auto będzie tak wyglądało. Na bieżąco muszę wysyłać mu relacje, bo jest twarzą tego projektu, więc wszystko musi iść w porozumieniu z nim – przyznała Monika Jaskólska. – W lipcu będziemy odsłaniali ławeczkę Toma Hanksa w Bielsku-Białej, która właśnie powstaje. Marzy mi się, by Tom odsłonił ją i przekazał kluczyki syrenki nowemu właścicielowi – dodała.
Cały dochód z licytacji syreny zostanie przekazany na wsparcie bielskiego Oddziału Psychiatrycznego dla Dzieci i Młodzieży w Szpitalu Pediatrycznym. Na problemy związane z psychiatrią dzieci i młodzieży, depresyjne stany najmłodszych, próby samobójcze wśród młodzieży i słabą kondycję polskiej psychiatrii dziecięcej zwracali wczoraj uwagę Monika Jaskólska i Rafał Sonik.
– Grudzień jest miesiącem, w którym jest najwięcej stanów depresyjnych, samobójstw i prób samobójczych. Tymczasem psychiatria dziecięca jest w takim stanie, że brakuje lekarzy, psychologów i miejsc na oddziale, na które czeka się kilka miesięcy – mówiła Jaskólska.
Dzięki wcześniejszej edycji akcji i zbiórce pieniędzy został wyposażony dwupiętrowy oddział psychiatrii dziecięcej w bielskim Szpitalu Pediatrycznym – od jadalni, przez sale terapeutyczne, po gabinety lekarskie.