Tomasz Hinc: Nadzieją na wyjście Gryfii z finansowych kłopotów jest budowa promu dla PŻB [ROZMOWA]

Rozmowa z Tomaszem Hincem, nowym wojewodą zachodniopomorskim, byłym radnym Szczecina.

Będzie pan kandydatem w wyborach na prezydenta Szczecina?

Nie będę kandydował w wyborach na prezydenta Szczecina. W przeddzień powołania na stanowisko wojewody zrezygnowałem z mandatu radnego Rady Miasta Szczecina i w wyborach, które się zbliżają, nie będę startował.

W regionie jest planowanych wiele inwestycji drogowych. Widzi pan jakieś zagrożenia dla tych inwestycji?

Decyzje dotyczące finansowania tych inwestycji są już podjęte. Mam wielkie szczęście, bo przez trzy tygodnie mojego bycia wojewodą, do naszego województwa zostało przekazanych ponad 918 mln zł. To jest ponad 500 mln zł na Szczecińską Kolej Metropolitalną, 175 mln zł na inwestycje tramwajowe, na drogi S10, S11 i ponad 140 mln zł na obwodnicę Przecławia i Warzymic. Rząd PiS nie obiecuje, ale realizuje. Oczywiście skala tych inwestycji niesie za sobą pewne utrudnienia komunikacyjne, ale myślę, że mieszkańcy województwa po zakończeniu inwestycji będą zadowoleni. Nie można również zapominać o największym w historii programie remontu dróg powiatowych i gminnych, bo w skali kraju jest to kwota 1,3 mld zł, a w naszym regionie do kwoty pierwotnej 44,5 mln zł dodatkowo rząd przeznaczył 27,8 mln zł.