Tomasz mistrzem Europy!

Czytaj dalej
Adam Szczęśniak

Tomasz mistrzem Europy!

Adam Szczęśniak

Tomasz Zieliński, sztangista CWSPC Zawisza Bydgoszcz został w norweskim Forde mistrzem Europy seniorów w kategorii do 94 kg.

To pierwszy złoty medal w seniorskiej karierze młodszego z braci Zielińskich.

Oznacza dla niego także lepszą przyszłość, bo krążek (choć pewnie nie myślano o złocie) był warunkiem uzyskania wojskowego etatu w Zawiszy (razem z Adrianem przeszli do tego klubu w styczniu z Tarpana Mrocza), otrzymania ministerialnego stypendium i niemal pewnego miejsca w składzie reprezentacji na igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro.

W Forde Tomasz od początku spisywał się znakomicie. Pod nieobecność brata Adriana, z którym przegrał złoto 2 lata temu w Tel Awiwie i kilku zdyskwalifikowanych wstępnie za doping po MŚ w Houston zawodników, należał do faworytów. Ale rolę faworyta trzeba umieć wytrzymać. I Polak wywiązał się z niej bez zarzutu.

Już w rwaniu pokazał swą siłę. Bardzo pewnie zaliczył 170 i 174 kg, a w 3. próbie bez mrugnięcia okiem podniósł 176 czyli o 1 kg więcej od rekordu życiowego z IO w Londynie. Drugi po rwaniu był Litwin Zygi-mantas Staniulis, który wyrwał 170, spalił 174, ale w 3. też uzyskał „życiówkę“ - 175. Drugi z Polaków Łukasz Grela postraszył świetną 1. próbą na 175. Potem jednak dwa razy nie poradził sobie ze 178 kg i był trzeci.

Tomasz Zieliński
Ma niespełna 26 lat, jest o rok młodszym bratem Adriana, bardziej utytułowanego (złota IO, MŚ i ME) w rodzinie sztangisty. Wychowanek trenera Dominika Mikołajczyka, później Ireneusza Chełmowskiego oraz w ostatnim czasie Jerzego Śliwińskiego. W dorobku miał medale w kategoriach młodzieżowych, starty w MŚ (8. i 6.) czy Europy (4. i 2.) oraz IO (w Londynie), lecz wciąż brakowało mu dużego sukcesu. Dzięki złotemu medalowi w kat. 94 kg w Forde może niemal czuć się olimpijczykiem na Rio.

W podrzucie Grela zawalił medal, bo najpierw dźwignął 200 kg, ale potem palił 204 i 205 i w efekcie z 374 kg w dwuboju zajął 4. lokatę. Na 3. wskoczył Rosjanin Georgij Kupcow. On w rwaniu miał 170 kg, ale podrzucił 206 i z wynikiem 376 sięgnął po brąz. Srebro przypadło Sta-niulisowi, który zaliczył 206 i miał 381 kg. Tomasz był zaś niezagrożony. Pięknie podniósł 206 i już po tym ciężarze miał złoto. Dla pewności podniósł też 211. W 3. próbie był bliski zaliczenia 217, ale nie wytrzymały ręce. Uzyskał 387 kg. To co prawda o 3 kg mniej niż w marcu w Pucharze Polski, gdzie wygrał, ale wtedy miał ponad kilogram nadwagi. W takiej formie podopieczny trenera Jerzego Śliwińskiego oraz w klubie Piotra Wysockiego ma szanse na udany występ w igrzyskach.

W piątek startowała także Małgorzata Wiejak z CWSPC Zawisza, która w kat. do 75 kg zajęła punktowane 8. miejsce. O nie walczyła, choć mogło być lepiej. W rwaniu zaliczyła 99 kg, dwa razy paląc 102 kg, z kolei w podrzucie zaliczyła 117 i 121 kg, a w 3. nie dała rady sztandze o wadze 125 kg. Z wynikiem 220 kg uplasowała się na 8. pozycji. Cztery kilogramy więcej dałyby jej 5. lokatę.

Te 220 kg to wynik spodziewany, choć nie najlepszy w karierze zawodniczki. W lutowym PP miała 217 kg (97+120), za to w MŚ w Houston, gdzie zajęła 18. lokatę, 223 kg (103+120). Mistrzynią Europy w Forde została Ukrainka Iryna Decha - 250 kg (115+135), za nią uplasowały się Francuzka Gaelle Nayo - 242 (110+132) i Mołdawianka Natalia Priscepa - 240 (110+130).

Przypomnijmy, że w Forde startowali inni zawiszanie. Dominik Kozłowski był 8. do 56 kg (235 kg), a Aleksandra Klejnowska-Krzywańska, jedna z kandydatek do medalu, nie zaliczyła rwania, a w podrzucie uzyskała 111 kg i nie była klasyfikowana w dwuboju. Brąz zdobyła Joanna Łochowska.

Adam Szczęśniak

Od 1994 r., czyli od początku swojej kariery zawodowej, pracuję w "Gazecie Pomorskiej". Przez 22 lata w dziale sportowym, najpierw pod batutą ś.p. Tomasza Malinowskiego, m.in. w toruńskim oddziale "GP" oraz we Włocławku, pilotując koszykarzy Anwilu, później przez kilka lat sam kierowałem działem, by w 2016 r. zostać wydawcą. Od września 2024 r. mam przyjemność dowodzić świetną ekipą dziennikarzy działu miejskiego pracujących na rzecz bydgoskich wydań "Expressu Bydgoskiego" oraz "Gazety Pomorskiej". 

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.