Prezydent Grudziądza organizuje debatę o szpitalu. Opozycja: - Mydlenie oczu.
Spotkanie poświęcone dramatycznej sytuacji finansowej szpitala urzędnicy ochrzcili jako: „okrągły stół”. Włodarz miasta zaprosił na nie m.in. przedstawicieli wojewody, marszałka, Narodowego Funduszu Zdrowia, radnych miejskich oraz parlamentarzystów z regionu. - W pierwszym kwartale 2016 roku jedynie 37 proc. wartości udzielonych (w szpitalu -red.) świadczeń zdrowotnych dotyczyło mieszkańców Grudziądza, a tylko na nasze miasto zrzuca się ciężar finansowania placówki - mówi w komunikacie ratusza Robert Malinowski.
Ta kwestia ma być jednym z tematów debaty. - Na pewno nie wezmę udziału w tym spotkaniu. Dlaczego? Bo to zwykłe mydlenie oczu i próba zrzucenia odpowiedzialności za problemy miasta i szpitala na innych. Jeśli władze Grudziądza mają resztki honoru, to powinny podać się do dymisji - podkreśla Jan Ardanowski, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Sławomir Szymański, szef klubu radnych PiS: - Nie mam wątpliwości, że ten „okrągły stół” ma charakter typowo propagandowy. Ma on pokazać, że władze miasta coś robią w sprawie szpitala. Muszę skonsultować z kolegami z klubu czy weźmiemy w tym spotkaniu udział.
Debatować o sytuacji szpitala ma zamiar Tomasz Szymański, poseł Platformy Obywatelskiej.
- Mam nadzieję, że nie będę jedynym parlamentarzystą na tym spotkaniu - mówi poseł.
Na spotkanie wybiera się także Michał Czepek, szef klubu radnych PO. - W kontekście plotek, jakie powstają wokół szpitala, niedomówień i przekazów z trzeciej ręki, debata i rzetelne naświetlenie sytuacji ekonomicznej i prawnej naszego szpitala jest potrzebne - twierdzi Michał Czepek.
Debatę zaplanowano na 24 maja, w szpitalu.