49-latek, którego z ul. Lindego w Toruniu karetka zabrała do szpitala na Bielanach, mógł nie przeżyć ataku. Artur H. zadał mu ciosy nożem w głowę, szyję, klatkę piersiową i brzuch.
Dzięki wysiłkom lekarzy mężczyznę udało się uratować. 14 marca jego oprawca - 25-letni Artur H. - stanie przed Sądem Okręgowym w Toruniu. Oskarżony jest o usiłowanie zabójstwa i spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi mu minimum 8 lat wiezienia, ale przestępstwo to zagrożone jest karą nawet 25 lat pozbawienia wolności lub dożywociem.
Do dramatycznych wydarzeń doszło przy ul. Lindego w Toruniu w nocy z 30 czerwca na 1 lipca 2017 roku (z piątku na sobotę). W mieszkaniu spotkali się towarzysko wspomniany 49-letni mężczyzna, 25-letni Artur H. oraz 43-letnia Mirosława B. Pili alkohol.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień