Toruń. Jak młodzież radzi sobie po nauce zdalnej? Rozmawiano o tym w SP nr 11

Czytaj dalej
Fot. Grzegorz Olkowski/Polska Press
Adam Mroczek

Toruń. Jak młodzież radzi sobie po nauce zdalnej? Rozmawiano o tym w SP nr 11

Adam Mroczek

W szkole podstawowej nr 11 odbyła się konferencja prasowa, podczas której omawiano wdrożenie pilotażowego programu badawczego, mającego pomóc ocenić stan psychiczny dzieci i młodzieży po nauce zdalnej.

W środowej konferencji prasowej poświęconej projektowi badawczemu pn. "Diagnoza dobrostanu społecznego i psychicznego toruńskiej młodzieży po okresie edukacji zdalnej" udział wzięli: prezydent Torunia Michał Zaleski, zastępca dyrektora Wydziału Edukacji UMT Katarzyna Nowicka-Skuza, prof. dr hab. Marta Białecka-Pikul z Instytutu Psychologii UMK oraz Monika Kwiecińska-Zdrenka z Pracowni Badań SOMA.

- Był taki czas i to nieodległy, bo w latach 2020-21, kiedy gwaru na szkolnych korytarzach nie było przez długi czas. Pandemia przerwała możliwość nauki w szkole, a także spotykania się z koleżankami i kolegami. Łącznie mieliśmy pięć fal tej pandemii w naszym kraju, ale potwierdzam, że toruńscy nauczyciele poradzili sobie ze wszystkimi trudnościami i szybko nauczyli się pracować w innych warunkach - mówił prezydent Michał Zaleski.

Wiemy z badań, m.in. Polskiej Akademii Nauk, że stan psychiczny dzieci i młodzieży pogorszył się w tym czasie, zwłaszcza u tych osób, które przejawiały już wcześniej lekkie problemy z depresją. Wstępne oceny mówią o 44 proc. dzieci zmagającymi się z delikatnymi objawami tej choroby, ale dziś ten wskaźnik obniżył się już do 38 proc.

- W tym roku szkolnym mamy do czynienia z sytuacją, gdzie w całym kraju obowiązują jednolite standardy dotyczące organizacji pomocy psychologiczno-pedagogicznej w szkołach. Przede wszystkim pojawiło się nowe stanowisko - pedagog specjalny oraz wyznaczono normę zatrudnienia pedagoga specjalnego, a także obligatoryjnie w każdej szkole zatrudniony jest psycholog. Pozostali specjaliści - pedagog, logopeda, terapeuta pedagogiczny mogą być, ale nie muszą. W Toruniu te wszystkie problemy dostrzegaliśmy już wcześniej, stąd pomysł z pilotażowym programem badawczym, który wystartuje już w lutym 2023 roku - tłumaczyła Katarzyna Nowicka-Skuza, zastępca dyrektora Wydziału Edukacji UMT.

Na ten cel w budżecie miasta zapisano środki w wysokości 500 tys. zł, które rozłożono na ten i przyszły rok budżetowy. W badaniach weźmie udział ok. 1300 uczniów. Ankietowani będą uczniowie z czterech szkół podstawowych - SP nr 8, SP nr 11, SP nr 14, SP nr 34, trzech liceów ogólnokształcących - 2 LO, 4 LO, 6 LO, dwóch techników - Technikum nr 13, Technikum nr 5, a także Branżowej Szkoły I Stopnia w ZSGH.

- Bardzo się cieszę, że miasto Toruń podjęło się tego wyzwania. Chodzi o to, żebyśmy faktycznie wiedzieli ile jest osób, które już potrzebują pomocy specjalisty, a ile np. jest osób, które jeszcze nie potrzebują takiej pomocy, ale zgłaszają pewne problemy. Wtedy też można przygotować zajęcia pod te konkretne problemy - mówiła prof. dr hab. Marta Białecka-Pikul z Instytutu Psychologii UMK.

Pozostało jeszcze 13% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Adam Mroczek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.